Weszła tygrysica, z jakimś tygrysem. Uśmiechnęli się do Kim.
Uśmiechnęłam się i podeszłam do nich.
- Mama.. tata... - wyszeptałam
- Tak skarbie.. - powiedziała mama, przytulając małą
- C-co wy tu robicie?
- Szukaliśmy ciebie.. - odparł tata
- M-mnie?
- Tak, ciebie.